Koci astronauci, czyli przepis na sukces

MLEM: Agencja Kosmiczna to gra planszowa od Rebel Studio, o której głośno zrobiło się podczas zeszłorocznego Rebelconu. Każdy, kto miał okazję być na wydarzeniu w Gdyni, już wtedy mógł przetestować grę z ko(t)smicznymi pionierami w roli głównej. 

Mlem: Agencja kosmiczna pudełko front recenzja

MLEM to tytuł wyjątkowy pod wieloma względami. Po pierwsze – jest to gra dr Reinera Knizia. Człowieka, który zasłużył się dla planszowego świata projektując wiele rozmaitych gier. Wyprawa do El Dorado, Tygrys i Eufrat, Yellow & Yangtze (które wkrótce pojawi się w odświeżonej wersji jako HUANG) to tylko część znanych i lubianych przez społeczność gier. Drugim, równie ważnym powodem, czemu tytuł ten jest tak udany, to fantastyczna kreska pani Joanny Rzepeckiej. Musimy napisać to wprost: oprawa graficzna MLEMa ma charakter, a przy tym prezentuje się dobrze na stole. Całość jest czytelna, schludna, a przy tym elegancka i spójna z tematem. Autorce grafiki udało się w pełni odzwierciedlić to, co jest motywem przewodnim gry. Ogromne brawa.

elementy mlem: agencja kosmiczna

Za fantastyczne wykonanie odpowiada Rebel. Pozłacane napisy mienią się na pudełku niczym gwiazdy w przestrzeni kosmicznej. Warstwa wieka jest delikatna, tworząc tym samym przeświadczenie, że mamy do czynienia z produktem marki premium. Czy to oznacza, że premium jest również cena? Otóż o dziwo nie, bowiem swój egzemplarz możecie zakupić za około stówkę. A co znajdziecie w środku? Mnóstwo komponentów, neoprenową matę i dedykowane kości.

MLEM: Agencja Kosmiczna to gra towarzyska

W grze będziemy starali się dotrzeć jak najdalej, podróżując wspólnie jedną rakietą. Każdy z nas będzie wysyłać w przestrzeń kosmiczną swoich kocich odkrywców. To, jakiego kota wyślemy w podróż ma znaczenie, bowiem nasi koci astronauci dysponują rozmaitymi mocami. Jeden kot pozwoli startować z dalszego pola, inny wyposażony jest w spadochron, jeszcze inny punktuje lepiej, gdy spełnimy warunki.

mlem rakieta

Cała przygoda rozpoczyna się w momencie, gdy zapakujemy się razem do rakiety. W tym momencie kapitan naszej kosmicznej ekspedycji rozpoczyna rzucać kośćmi. Wynik na kościach pozwala poruszać drewnianym znacznikiem rakiety po neoprenowej macie. Zużyte kości (o ile do ruchu nie wykorzystaliśmy komety) zostają odrzucone na czas wyprawy, przez co pula dostępnych kości będzie się zmniejszać.

mlem plansza

Całej zabawie stale towarzyszą nieopisane emocje. Nie wiemy, czy nasz obecny kapitan nie postanowi się ewakuować, nie wiemy też, czy rakieta lada moment się nie rozbije. Musimy stale decydować o tym, czy lecieć dalej, czy może wysiąść na planecie, przy której obecnie się znajdujemy. Choć cała mechanika, podobnie jak w Szarlatanach z Pasikurowic opiera się na zarządzaniu szczęściem, jesteśmy w stanie na chłodno przekalkulować, czy podejmowanie dalszego ryzyka ma sens. Czasem zwyczajnie się to nie opłaca, cytując klasyka – trzeba wiedzieć kiedy z rakiety zejść niepokonanym.

kotastrofa tor

Każda kraksa naszej rakiety zmusza nas do przesunięcia żetonu kotastrofy na torze umieszczonym u dołu neoprenowej maty. Gdy żeton dojdzie do końca toru, rozgrywka natychmiastowo się kończy. Oczywiście o ile wcześniej żaden z uczestników rozgrywki nie rozmieścił wszystkich swoich astronautów na macie.

W MLEM: Agencja Kosmiczna dostępne są także zaawansowane moduły

Mamy grę, która oferuje wariant podstawowy – jest on banalnie prosty, a przy tym pozwala się wdrożyć. Jak mawiają – pierwsze koty za płoty. Gdy jednak zechcemy urozmaicić naszą zabawę, możemy wprowadzić także żetony odkryć i / lub UFO. Podzielenie gry na wariant podstawowy i zaawansowany to moim zdaniem dobry ruch. W efekcie jesteśmy w stanie zagrać zarówno szybką rozgrywkę, jak i nieznacząco dłuższą. Oznacza to też, że zasad do przyswojenia na dzień dobry jest mniej. 

W żadnym razie dodatkowe moduły nie komplikują gry. Czynią ją jedynie bardziej regrywalną, wprowadzając kolejne urozmaicenia, a przy tym bardziej wypychając zawartością pudełko planszówki. Zatem gdy już zagramy wariant podstaswowy, oswoimy się z podstawowymi założeniami MLEMa, nic nie stoi na przeszkodzie, by urozmaicić wspólne przygody o dodatkowe atrakcje.

MLEM: Agencja kosmiczna - Dla kogo?

Elementarne pytanie, które wiele osób zadaje. Dla kogo jest MLEM: Agencja kosmiczna? Przede wszystkim tytuł ten polecam z czystym sumieniem rodzinom. Kreska pani Joanny jest atrakcyjna zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Grafika cechuje się zarówno przyjemnym wizerunkiem, estetyką wykonania, jak i klasą.

MLEM to gra, która losowością stoi. Wprawdzie nie jest to losowość, która frustruje do granic możliwości, to jednak w dalszym ciągu rezultatu zwykle nie da się przewidzieć. Mimo wszystko jednak jest to gra, która opiera się na mechanice Push Your Luck, a to znaczy, że chwytając to pudełko w jakimś stopniu jesteśmy gotowi na to, by igrać z losem.

Jeżeli szukasz zaawansowanego euro typu Tiletum, Brass lub nawet Barrage, to jest to niewłąściwy kierunek. MLEM to gra o zasadach lekkich jak piórko, w której ciężko opracować plan. Tu zbyt wiele rzeczy dzieje się spontanicznie. Gra w pewnym sensie jest nieokiełznana. Weterani planszówek mogą raczej nie poczuć tu kocimiętki. Chyba, że będą oni szukali czegoś lżejszego, na zamknięcie wieczoru po ciężkim graniu.

Podsumowanie

MLEM: Agencja Kosmiczna to fenomenalna produkcja w atrakcyjnej cenie, która adresowana jest przede wszystkim w kierunku odbiorców grania familijnego. Oczywiście spodoba się także bardziej wytrawnym planszówkowym entuzjastom, aczkolwiek założeniem tej gry jest to, by była ona przystępna dla mniej zaawansowanych graczy. Wykonanie tej planszówki pod kątem wykonania oceniam na piątkę z plusem. Jeżeli zatem szukacie czegoś w atrakcyjnej cenie, do rodzinnego grania lub kameralną imprezę, MLEM z perspektywy fana Palca Bożego od Fox Games to naprawdę dobry kierunek.

Wydawnictwo

Chcesz z nami zagrać?

  • Lubisz gry planszowe lub chcesz je poznać?
  • Szukasz miejsca gdzie mógłbyś zagrać?
  • Chcesz poznać innych pasjonatów planszówek?
  • Nie lubisz czytać instrukcji i chcesz żeby ktoś wytłumaczył Ci zasady?
  • Chcesz bezpłatnie skorzystać z ogromnej biblioteki gier planszowych i poznawać nowości wydawnicze?
  • Chcesz wziąć udział w turniejach z nagrodami?
 
Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na jedno z tych pytań to zapraszamy na nasze spotkania! Przyjdź i zagraj z nami.

podoba ci się ten artykuł?

Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Twitter
Udostępnij na Linkdin
Udostępnij na Pinterest

zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.