Gra nie wymaga dużej ilości miejsca, a przygotowania do gry praktycznie nie ma – całą talię po prostu kładziemy na środku. Gracz rozpoczynający odkrywa po kolei karty. I robi to do momentu aż uzna, że chce dobrać jedną wybraną kartę do ręki lub odkryje drugą kartę w takim samym kolorze.
Ta druga opcja niestety kończy turę gracza i nie dobiera on żadnej karty, a ostatnią odkrytą kartę odrzuca na stos kart odrzuconych. Jeśli natomiast po dobraniu okaże się, że gracz ma na ręku trzy karty o takiej samej wartości to może je wyłożyć (odkryte) przed sobą. Takie Trio jest warte na koniec gry 10 punktów bez względu na wartość na kartach.
Dlaczego zatem po prostu nie zbierać kart do ręki i nie wyłożyć wszystkich swoich Triów na koniec gry?
Otóż oprócz 80 kart pcheł w talii znajdują się również 3 rodzaje kart specjalnych, które wprowadzają małą negatywną interakcję:
Koniec gry następuje gdy skończy się talia kart, albo gdy któryś z graczy ogłosi że ma na ręku przynajmniej jedną kartę z każdego koloru.
Naturalnie wygrywa gracz, który zgromadził najwięcej punktów. Te przyznawane są nie tylko za odłożone Tria. Gracze doliczają także najwyższą wartość z każdego koloru jakie mają na ręku.