Sentient | Recenzja

Czyli o zabawie w dodawanie i odejmowanie

Sentient to dziwna gra. Są kostki i karty, ale szczęście nie jest w niej ważne. Jest śliczna i kolorowa, ale klimatu brak. Wydana przez Renegade, czyli wydawcę hitów w rodzaju Brzdęku, Zachodniego Królestwa (całej serii), Altiplano – ale po krótkim błyśnięciu tuż po premierze zapadła się jakby pod ziemię i obecnie można ją czasem złapać za pół ceny na wyprzedażach (najprościej na stronie polskiego wydawcy Portal Games), a na co dzień raczej o niej nic nie słychać. A gra naprawdę zasługuje na uwagę.

Tym, co jako pierwsze rzuca się w oczy, są kostki. Cały worek kostek sześciościennych, ślicznie wykonanych i mieniących się różnymi kolorami. Te kostki zapewniają podstawowy napęd mechaniki gry: rzucamy je tylko 3 razy, na początku każdej z 3 rund. Następnie wszystkie kostki trafiają na planszetki graczy na przygotowane pola, oznaczone odpowiadającymi im kolorami. Celem graczy będzie teraz uzyskanie odpowiedniej kombinacji wyników na kostkach – będziemy dodawać, odejmować i przekręcać kostki tak, by kombinacja zgadzała się z kartami, które będziemy dokupować ze wspólnej puli.

Sentient

 

Kart jest kilka rodzajów, reprezentujących w teorii różne gałęzie przemysłu, ale tak naprawdę to bez znaczenia – mogłyby równie dobrze być na nich zdjęcia gołębi pocztowych, bo klimatu w tej grze i tak nie ma i nie będzie. Istotniejsze jest to, że każda karta na obu górnych rogach ma znaczek matematyczny: “plus”, “minus” albo “równa się”. Kładąc kartę między kostkami, będziemy zmieniać wyniki kostek stykających się z odpowiednimi rogami karty w zależności od wypisanych na kartach znaczków, by na koniec (czyli po dołożeniu łącznie 4 kart) uzyskać kombinację odpowiadającą równaniom, rozpisanym na zakupionych i wyłożonych kartach: np. kostka nr 1 musi być równa kostce nr 2, kostka nr 2 większa od kostki nr 3, suma kostek 3 i 4 musi dać mniej niż 10 i więcej niż 4, kostka nr 4 musi być jak najniższa, a kostka nr 5 nie więcej niż o 2 większa lub o 2 mniejsza niż kostka 4. Im więcej równań z kart spełnimy, tym więcej zgarniemy punktów zwycięstwa. Dodatkowe punkty, jeśli użyjemy kart odpowiadających “kontraktom”, czyli bonusowym żetonom, o które także będziemy walczyć w grze.

Sentient

 

Brzmi sucho? Bo jest. Klimatu w tym zero, a rozmowy przy tej grze ograniczają się do monosylab. Ale paradoksalnie gra się przyjemnie. Obracanie kosteczek, układanie ich w ciągi równań jakoś tak dziwnie relaksuje. Wymusza akurat tyle wysiłku umysłowego, by się nie nudzić, ale też by głowa nie rozbolała. Zasady w momencie lektury instrukcji czy tłumaczenia wydają się zakręcone, ale w praktyce okazują się całkiem proste. Raczej nie grozi nam też duży downtime, ruchy wykonuje się szybko i płynnie. Finalnie otrzymujemy w sumie nieco cięższą grę familijną.

Sentient
Sentient

 

Czy warto nabyć Sentient? Może to żadna odpowiedź, ale w przypadku tej gry jak mało której: “to zależy”. Spotykałem się z opiniami współgraczy, że gra jest zbyt długa jak na to co oferuje, że zamiast 3 rund wystarczyłyby 2. Nie zgadzam się, bo jednak postęp gry z rundy na rundę (w miarę pozyskiwania żetonów bonusowych) i zmienna kolejność graczy w rundach w zależności od kolejności pasowania w poprzedniej rundzie nie są bez znaczenia. Ale jednak: takie opinie i odczucia się pojawiają i warto brać je pod uwagę.

 

Gra jest abstrakcyjna, pozbawiona zupełnie atmosfery, nie zachęca też do rozmów i integracji graczy. Mimo to zapewnia sporo satysfakcji i przyjemności z rozgrywki. Na pewno warto ją wypróbować, jeśli nadarzy się taka okazji. Nie każdemu się spodoba, ale jednak bardzo wielu osobom – tak.

Recenzja:
Michał Hartleb

Wydawnictwo

Portal Games

Chcesz z nami zagrać w Sentient?

  • Lubisz gry planszowe lub chcesz je poznać?
  • Szukasz miejsca gdzie mógłbyś zagrać?
  • Chcesz poznać innych pasjonatów planszówek?
  • Nie lubisz czytać instrukcji i chcesz żeby ktoś wytłumaczył Ci zasady?
  • Chcesz bezpłatnie skorzystać z ogromnej biblioteki gier planszowych i poznawać nowości wydawnicze?
  • Chcesz wziąć udział w turniejach z nagrodami?
 
Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na jedno z tych pytań to zapraszamy na nasze spotkania! Przyjdź i zagraj z nami.
Gry planszowe warszawa spotkania styczeń 2022

podoba ci się ten artykuł?

Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Twitter
Udostępnij na Linkdin
Udostępnij na Pinterest

zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.