Sasza Redwan pasjonuje się planszówkami od dawna. Początki fascynacji grami sięgają dzieciństwa, gdy wraz z kuzynem przy pomocy flamastrów i kartek papieru tworzył plansze. Wspomina liczne partie w Eurobusiness oraz „rozkładanie planszy i wybieranie postaci” w Magię i Miecz. Hobby z lat młodości wróciło dzięki zwycięzcy Spiel des Jahres 2009 – grze Dominion. Zanim Sasza trafił do wydawnictwa Granna, przez 5 lat pracował w sklepie z grami planszowymi. Lubi gry o prostych mechanikach, ale pozwalających na solidne taktyczne oraz strategiczne „móżdżenie”. Dlatego wśród ulubionych gier znajduje się Carcassonne, Terraformacja Marsa oraz planowana nowość GRANNY – Jungle Boogie.
Gry wydawnictwa Granna rosną razem z graczami. Każdy znajdzie coś dla siebie. Obecnie wydawnictwo przygotowuje się do tego aby na sklepowych półkach pojawiły się dwa fantastyczne tytuły. Zdradzisz nam co to za gry?
Pierwszą grą jest Ichty Monkey – w polskim wydaniu (co wyłonił konkurs) gra będzie się nazywała Jungle Boogie. Swoim wyglądem Jungle Boogie przypomina produkt skierowany do dzieci i rodzin, którym oczywiście również jest. Jednak pod otoczką tego niewinnego wyglądu kryje się bardzo strategiczny tytuł. Nie chodzi o to że gra ma trudne zasady, bo te są do wytłumaczenia w kilka minut. Szkopuł w tym, że sama rozgrywka nie zawiera krzty losowości – wszystkie nasze ruchy są widoczne dla innych graczy. Musimy przewidzieć co będzie robił przeciwnik. Dzięki temu gra wymaga strategii od pierwszego ruchu i reagowania na zagrania przeciwników. Nasza taktyka musi opierać się na tym co będzie się działo na planszy. Musimy to przewidywać. Mamy jednego zwycięzcę – nie ma drugiego ani trzeciego miejsca. Nie zdobywamy punktów – wygrywa osoba, która w swoim ruchu spełni jeden z trzech warunków zwycięstwa.
Wracając do wyglądu gry, owszem na planszy widzimy żetony z małpkami, ale w samej grze małpkami nie będziemy. Będziemy czymś co na małpkach żyje… konkretnie będziemy wszami. Umówmy się jednak, że pchłą brzmi ładniej… zatem będziemy pchłami… I właśnie naszym celem jest tworzyć kolonię tychże pchełek. Jak już jesteśmy tacy dosłowni, nie wszystkie małpki, które występują w grze są małpkami – mamy lemura, który do małpek nie należy oraz mandryla, który też z tego co się dowiedziałem małpką nie jest. Zachęcam do samodzielnego zgłębienia tego tematu, bo pomimo stroju to ekspertem nie jestem 🙂
Możemy cieszyć się rozgrywką, która zarówno przy grze dwu, trzy czy czteroosobowej zmusza do myślenia jak szachy, ale wymaga mniej planowania. Mnóstwo interakcji i kombinowania. Bardzo wciągająca gra, zdecydowanie polecam.
Obok naszej gry z małpkami mamy jeszcze grę kwiaciarenka, Grę w którą miałam okazję zagrać i szalenie mi się spodobała. Zdradź nam o czym jest z kolei ta gra.
Kwiaciarenka jest grą z mechaniką draftu. Będziemy wybierali jedną z 7 kart, które otrzymamy na początku rozgrywki, resztę kart przekazujemy następnemu graczowi, a następnie wybraną kartę zagrywamy gdzieś na naszą wystawę. Dokonując tych wyborów staramy się dobierać karty, które spełnią poszczególne wymagania i dostarczą nam jak najwięcej punktów, które reprezentowane są jako płatki kwiatów. Gra jest od 1 do 4 osób i jest to tytuł dużo lżejszy niż Jungle Boogie. W grze nie ma dużego nacisku na strategiczne myślenie, ale żeby wygrać musimy odrobinę planować – patrzymy co robią nasi przeciwnicy, i czy przekazując karty zanadto nie ułatwimy im zadania. W Kwiaciarence nie ma dużo negatywnej interakcji, chociaż w trybie dwuosobowym jest mechanizm pozwalający pokrzyżować szyki rywalowi.
Urzekająca jest w tej grze grafika, która przyciąga wzrok. Te wazony, kwiaty, płatki… Można się naprawdę rozkochać. Każdy kto kocha kwiaty ma szansę znaleźć w tej planszówce coś dla siebie..
Zdecydowanie. Karty są tak skonstruowane, że możemy je dopasować do planszy witryny. Gdy skończymy grę i spojrzymy na to od góry, wszystko zlewa się w jedną piękną wystawę kwiaciarenki. Ten aspekt wizualny jest szalenie zachęcający.
Oprócz Kwiaciarenki oraz gry z małpkami, ale nie do końca o samych małpkach, zdradź nam jakie jeszcze nowości wydała ostatnio Granna.
Zapraszamy do sprawdzenia naszej ostatniej premiery czyli gry Figur Figle. Jest to gra odrobinę mechaniką przypominająca hit jakim są Dobble. Tutaj również będziemy starali się coś wypatrzeć. W grze mamy różnego rodzaju obrazki stworzone z figur, a naszym celem będzie jak najszybciej znaleźć odpowiednią figurę bądź wskazać, których naszym zdaniem kolorów lub figur znajduje się na karcie najwięcej. Idealna gra dla osób lubiących gry na szybkość reakcji i kojarzenia.
Rozmowa odbyła się podczas cyklicznego spotkania w Empiku Junior na ul. Marszałkowskiej. Na kolejne wydarzenie z grami planszowymi w tym miejscu zapraszamy 14 czerwca 2019 o godz. 18:00.