W niedzielny lutowy wieczór (21.02) wybraliśmy się lokalu Stacja Grochów. Byliśmy już na Kabatach, Woli, Bielanach, Saskiej Kępie, Śródmieściu, Wilanowie, Mokotowie… teraz przyszedł czas na Pragę! Byliśmy ciekawi jakim zainteresowaniem będą się cieszyły planszówki. Zrobiliśmy wydarzenie i trochę ze zdziwieniem obserwowaliśmy jak szybko rośnie liczba chętnych…
Stacja Grochów jest już znanym i cenionym miejscem. Mają znakomitą kuchnię, autorskie kanapki i świetne rzemieślnicze piwa. Miejsce jest położone blisko ulicy Grochowskiej, a dzięki przeszklonym ścianom od razu widać co się dzieje w środku. Jedyne do czego można się przyczepić to za słabe światło nad częścią stolików. Poza tym było super.
Tego dnia mieliśmy ze sobą naprawdę sporo gier. Były gry towarzyskie, logiczne, karciane, zręcznościowe… Widać było, że niektórzy goście przyszli grupkami, więc w ruch poszły takie gry jak: Dixit, Tajemnicze domostwo, Przebiegłe wielbłądy, Żółwie z Galapagos, Wsiąść do pociągu… Do stacji przyszły także pojedyńcze osoby, które albo dołączaliśmy do już grających albo proponowaliśmy utworzenie nowej grupy. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też: Red 7, Cytadela, Osadnicy z Catanu i Splendor. Było nie tylko widać, ale przede wszystkim słychać, że gry sprawiają wszystkim wiele radości – w tym miejscu specjalne pozdrowienia dla ekipy grającej najpierw w Wielbłądy a potem w 5 sekund 🙂 Ile razy można powtarzać zasady? – Tyle… ilu jest graczy 😛
Dzięki za świetną atmosferę, gratulacje dla solenizantki Kasi, która miała urodziny (w prezencie dostała… grę planszową) i do zobaczenia następnym razem! 🙂
