Planszówki na PGE Narodowym to wydarzenie, które po raz dziewiąty gromadzi graczy z całej Warszawy i nie tylko. Co roku organizatorzy starają się by wydarzenie było większe, ciekawsze, gromadziło więcej atrakcji i ponownie stanęli na wysokości zadania.

Na Planszówki na Narodowym wybraliśmy się sporą ekipą, część z nas wybrała animację dla wydawnictw, inni wybrali zbieranie doświadczeń i wrażeń. Mieliśmy także swoją przestrzeń do pokazywania naszych gier.

Relacja Tomka

Strefa wystawców to miejsce, w którym człowiek może spokojnie spędzić cały dzień. Gry planszowe, gry figurkowe, gry RPG i wszystko co się z nimi wiąże, można było znaleźć w tej strefie. Prawie 50 wystawców przyjechało by zademonstrować swoje nowości oraz zapowiedzieć nadchodzące tytuły. Nie można było narzekać na nudę.

Największym zainteresowaniem cieszyły się nowości wydawnicze. Azul Letni Pawilon od wydawnictwa Lacerta, Tapestry oraz Nanty Narking od PHALANXów, Dywizjon 303 od Hobbity.eu, Paladyni i Architekci Zachodniego Królestwa od Portal Games oraz Wyprawa do El Dorado Naszej Księgarni , stoły przy których były prezentowane te gry były cały czas zajęte, a przy niektórych ustawiały się kolejki do następnych partii. Niestety w żaden z powyższych tytułów nie udało mi się na narodowym zagrać. Udało się jednak zagrać w kilka gier o których warto wspomnieć.

Grą przy, której chyba najlepiej się bawiłem było nowe wydanie gry Przebiegłe Wielbłądy od wydawnictwa Lucrum Games czyli Camel Up. Wielu osobom tej gry przedstawiać nie trzeba, dla mnie natomiast to była pierwsza w życiu partia. Dużo emocji, śmiechu, kibicowania wielbłądom uciekającym w przeciwnym kierunku a przy tym piękne wykonanie. Po prostu czysta frajda.

Udało się zagrać w finalną wersję gry Minerały od wydawnictwa IUVI games. Z Minerałami pierwszy raz styczność miałem na Pyrkonie w 2018r. na którym był prezentowany prototyp. Bardzo się cieszę że ekipa IUVI games podjęła ten projekt. Przepiękne grafiki z prostymi zasadami w rezultacie dały rodzinną grę planszową, podczas której mamy całkiem sporo decyzji do podjęcia.

Strefa wystawców nie wątpliwie przyciągała największe tłumy, jednakże nie była jedynym miejscem gdzie gromadzili się gracze. Event był również miejscem wielu turniejów organizowanych przez wystawców w tym między innymi odbyły się Finały Mistrzostw Polski w Kingdomino oraz Rummikub.  Sala wykładowa, sala prototypów, dwie sale games roomu, sala dla najmłodszych oraz dla seniorów. Organizatorzy postarali się by każdy kto zna lub chce poznać nasze hobby znalazł dla siebie miejsce. Jak wspominałem na samym początku, organizatorzy Planszówek na PGE Narodowym stanęli na wysokości zadania zapewniając uczestnikom atrakcji na cały dzień. Nie możemy się również doczekać co przyniesie przyszłoroczna dziesiąta edycja.

Relacja Mariusza

Na Narodowym zameldowaliśmy się już dzień przed imprezą. Po spotkaniu z Trzewiczkami podjechaliśmy na stadion i wypakowaliśmy specjalnie przygotowane na tę imprezę gry.

Fotka: Merry Trzewiczek


Następnego dnia rano stawiliśmy się w naszej sali NGO i przez godzinę rozstawialiśmy gry magnetyczne i wielkoformatowe. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że większość osób będzie chciało przemknąć przez wszystkie sale, jak najwięcej zagrać i jak najwięcej zobaczyć. Stąd pomysł na tego rodzaju planszówki. To był nasz pomysł na prezentację czegoś nowego, czego nie mieli inni wystawcy. I tak na wydarzeniu mieliśmy takie gry jak:

  • Neuroshima Hex
  • Ubongo
  • Bukiet
  • Ślimaki to mięczaki
  • Rzuć na Tacę
  • Bitwa o Tortugę
  • Trio
  • Patchwork Doodle
  • Pędzące Żółwie (dwa rodzaje)
  • Osadnicy: Roll&Write
  • Mega Jenga

Oczywiście nie odmówiliśmy sobie też wizyty w innych salach. W końcu to konwent na którym pojawia się prawie całe środowisko miłośników gier bez prądu. To niesamowite uczucie spotkać tylu znajomych z całej Polski.

Najlepiej wyglądającą strefą wśród wydawnictw bezdyskusyjnie była ta Naszej Księgarni. I nie ma mowy tu o żadnym zaskoczeniu – rok temu też byli najlepsi pod tym względem. Wielkie brawa, ciekawe czym nas zaskoczą za rok?

Myślę, że nie ma wystawcy, który po Narodowym jest niezadowolony, bo kolejki były praktycznie wszędzie. Wiele gier było przecenionych, sporo tytułów można było kupić na wyprzedaży.

Wydarzenie skończyło się o 20:00 jednak część z nas pomknęła jeszcze na specjalne spotkanie organizowane przez Foxgames, na którym wydawnictwo zaprezentowało prezentację zapowiedzi gier na 2020 rok.